Do mojego Koperkowa powoli wkracza wiosenny nastrój. Na werandkowym termometrze na plusie 5°C. Śnieg roztopił się prawie całkowicie, jedynie w cieniu iglaków jeszcze trochę bieleje. Nieśmiało pokazują się w wiosennym ogródku przebiśniegi, tulipany i inne bylinki. Posprzątałam im, żeby miały wygodniej.
W ubiegłym roku o tej porze jeszcze leżał śnieg i była minusowa temperatura, a dziś w południe piękne ciepłe słoneczko zaglądało do domku przez okienko, że nawet otworzyłam je na oścież. Zrobiłam trochę przeciągu i od razu inne powietrze w domeczku.
Według kalendarza biodynamicznego na 2014 rok dzisiejszy dzień jest dniem korzeniowym, a więc dobrym do wysiewu selerów i porów do skrzynek, skorzystałam więc z tej informacji i zasiałam pietruszkę i pasternak ... wprost do gruntu po 2 rządki. Obydwa te warzywa muszą długo leżeć w ziemi zanim wykiełkują, można je siać nawet późną jesienią, stąd ten mój dzisiejszy pomysł.
Za tydzień będzie dzień owocowy - można będzie wysiewać do skrzynek pomidory. Nasiona mam już kupione. Skorzystałam ze sklepu internetowego firmy "Plantico". Oprócz pomidorów "Awizo", które rok w rok uprawiam, kupiłam sobie także nową odmianę. Nazywa się "Mieszko".
Dzisiaj w moim koperkowym domku było - 5°C, zimniej niż na zewnątrz, gdzie mój werandkowy termometr wskazywał - 3°C. Znaczy, że zima odpuszcza.
Oczywiście napaliłam w kominku i po godzinie było już cieplej. Gorąca kawa przy werandkowym stoliku w śnieżnej scenerii smakuje wyjątkowo. Refleksje, jakie przychodzą w otoczeniu takiej bieli, także są wyjątkowe. Poczucie wolności, jakie mi towarzyszyło w trakcie delektowania się tą kawą, było również wyjątkowe.
Przywiodło mi na myśl Ukrainę i jej drogę do wolności.
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 887
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: