Bloog Wirtualna Polska
Są 1 279 323 bloogi | losowy blog | inne blogi | zaloguj się | załóż bloga
Kanał ATOM Kanał RSS

BURZA

niedziela, 26 czerwca 2016 19:46

Dzisiejsze burze nieco zmieniły koperkowe plany.

26.06.2016a 004.jpg

 Już pachnie lawenda i maciejka.

26.06.2016 015a.jpg

Cerekiewska róża z prawej strony już kwitnie. To pamiątkowa róża, bardzo o nią dbam. Kwitnie w bardzo wielu kolorach, dodatkowo kolory zmieniają się także w czasie kwitnienia. 

26.06.2016 014a.jpg

Smolinosy kwitną od tygodnia. Za chwilę zakwitną także lilie i juki.

26.06.2016 008a.jpg

Dawno nie było w moim ogrodzie nasturcji.

26.06.2016 006a.jpg

Eulalia - moje oczko w głowie. Pani mojego stawiku. Cudowna.

26.06.2016 022a.jpgPojawiły się także małe rybki. Coś mi si wydaje, że będzie ich gęsto w tym roku. 

Kociczka nadal przychodzi na moją stołówkę. Bywa, że jest przede mną. Widać, że liczy na mnie i ma do mnie zaufanie. Co prawda nie da się pogłaskać, ale umie poprosić o dokładkę.

Obecnie przygotowujemy teren pod nową wędzarenkę. Stara beczka już służy jako klomb dla rumianków i goździków. Może w przyszłym roku będzie inaczej, ale zostało mi dużo flanc goździków kamiennych, więc nimi zagospodarowałam ten dodatkowy kwietnik.

Grill przy demontażu trochę się nadwyrężył i trzeba go będzie sklejać (może jeszcze posłuży). Stare palenisko do wędzarenki też już zdemontowane. Teraz kolej na budowę nowego. Doszkalamy się poradami internetowymi, może będzie dobrze.


Podziel się
oceń
1
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

KUCHNIA POLOWA

poniedziałek, 20 czerwca 2016 21:16

Sezon prac koperkowych w pełni, ale ja już mogę sobie pozwolić na poblogowanie. Laptop zmienił swoje dotychczasowe miejsce postojowe. Wydaje mi się, że jest teraz ergonomiczniej. Zawsze się zastanawiam, gdy przestawiam jakiś mebel  – jak to jest, że nie da się go od razu postawić na właściwe miejsce. Tak samo jest i z pomysłami - nie da się ich od razu wymyśleć, kiedy potrzeba.

14.06.2016 007a.jpg

Inwestycje podstawowe niby już zakończyłam, a tu nagle powstała koncepcja, żeby zmodernizować kuchnię polową. Tym razem inicjatorem tej zmiany był mój małżonek. No i zabraliśmy się do dzieła. Beczka na wodę wylądowała przy kompostowniku i na razie wodopojem będzie tylko sam bocianek. Jest koncepcja, żeby zrobić coś w rodzaju ławeczki dla cebrzyka. Zbieram też kasę na nową wędzarnię, żeby nie była to zwykła beczka, tylko coś ładniejszego.  W Internecie już sobie upatrzyłam, ale trzeba będzie zaprojektować nowe palenisko, a ja bym chciała mieć je z fajerkami, jak obecnie. Do przestawienia jest grill, ale pewnie przy tej okazji trzeba będzie wykonać jego remont. No i chyba najtrudniejsze co nas czeka, to instalacja wodna. Jest to związane z bociankiem – trzeba zmienić kierunek kranu, bo okazało się, że obecna instalacja, którą przejęłam po poprzednikach,  jest zrobiona na sztywno.   

Wczoraj zerwałam pierwsze ogórki, sałatą już dawno zajadam się. Szczególnie upodobałam sobie sałatę rzymską. Dobrze u mnie rośnie, a i rodzinie też smakuje – co jest najważniejsze dla mnie.

 

14.06.2016 011a.jpg

Na miejscu szpaleru iglaków, które usunęłam jesienią posadziłam maliny i bober. Radzą sobie całkiem dobrze, choć są miejsca trefne.

14.06.2016 009a.jpg

Koper w tym roku mam piękny. Wino jak widać też będzie z czego nastawić.

Niedługo zbiór pierwszej czerwonej i czarnej porzeczki – oczywiście głównie na wino owocowe.

14.06.2016 001a.jpg

W piątek przez Radom przeszła ogromna wichura. Dwa drzewa złamały się przed moim blokiem. Nie oszczędziła także naszego ogrodu. U mnie najbardziej ucierpiała brzoza. Nie wyrwała jej z korzeniami, nie złamała jej, ale mocno ją pochyliła. Smutny widok, ale mam nadzieję, że sobie poradzi i sama się wyprostuje. Szklarenka wichurę przetrwała, może dlatego, że była otwarta i otwarte były także okienka. Ufff - odetchnęłam z ulgą na  tę wiadomość.

14.06.2016 012a.jpg

Dzisiaj umalowałam suszarkę do prania. W zasadzie była do wyrzucenia, ale zlitowałam się nad nią, zabrałam na działeczkę, wyremontowałam, umalowałam na biało, bo taką farbą akurat dysponowałam, no i w ten sposób suszarka uzyskała drugie życie. Może kiedyś będzie potrzebna.

ul2.jpg

W ulu dla murarek i innych owadów pożytecznych też ruch.


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

KACZKA

wtorek, 14 czerwca 2016 21:58

Zakończyłam prace porządkujące mój jagodnik.

14.06.2016 066a.jpg

Wszystkie płotki już są pomalowane. Jagodnik w znacznej części okorowałam. Wykorzystałam także plastykowy chodniczek, by zrobić  ciąg komunikacyjny. Pomysł przyszedł mi do głowy, gdy zobaczyłam u Hani płaskie kamienne pnie leżące na korze, a u mnie bezużytecznie już kilka lat leżał tenże chodniczek. Uroku dla tej części mojego ogrodu dodaje także zapach kory sosnowej.

14.06.2016 065a.jpg

Wśród zabawek moich dzieci znalazłam kaczkę. Oczy z niebieskich koralików nie zestarzały się, ale dziobek i nóżki straciły swój pierwotny czerwony kolor, a że na działce miałam brązowy lakier do paznokci, więc zmieniłam kaczce nieco urodę. Jest piękna, pomimo wieku (ponad 30 lat). A pływa tak spokojnie po oczku, jakby była jego pierwszą właścicielką. 

14.06.2016 055a.jpgOczko po remoncie jest urocze. Można przy nim siedzieć i patrzeć godzinami ... na rybki, żaby, ptaki, które przylatują po wodę nie mówiąc o osach, pszczołach i innych owadach także pożytecznych dla ogrodu. Nie widziałam jeszcze traszki. Czy przyjdzie?

14.06.2016 052a.jpg

W poszukiwaniu wolnego miejsca dla cukini, w końcu posadziłam ją w środku wigwamu z fasolą. Ciekawe jak ją będę zrywać (cukinię).

14.06.2016 050a.jpg

Zakwitły róże. Dwie nie przezimowały, ale jeszcze ich nie usuwam, może jeszcze odbiją z korzeni. Należy się im osobna profesjonalna sesja.

14.06.2016 047a.jpg

W naszym ogrodzie dzieje się wiele ciekawych rzeczy. Reportaż z ostatniej "Wyjątkowej wizyty" ściągnęłam ze strony Okręgu Mazowieckiego PZD.

 

 


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

PIWONIE

czwartek, 02 czerwca 2016 20:50

29maja2016 021a.jpg

To piwonie moich sąsiadów z naprzeciwka. W naszym ROD te są najpiękniejsze.

U mnie trwa nadal malowanie płotków. W związku z tymi płotkami wprowadzam nieznaczną korektę w "architekturze" - będzie trochę przenosin.  Pielenie na tym etapie już zakończyłam, pouzupełniałam  braki w grządkach - nie wszystkie nasionka wykiełkowały /podobno do św. Jana można sadzić i siać/. Może w niedzielę poleżakuję - nareszcie.

 


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

sobota, 31 marca 2018

Licznik odwiedzin:  68 887  

Kalendarz

« czerwiec »
pn wt śr cz pt sb nd
  0102030405
06070809101112
13141516171819
20212223242526
27282930   

O moim bloogu

------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara

Ulubione strony

BLOGI PRZYJACIÓŁ

MOJA STRONA I MOJE BLOGI

Wyszukaj

Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:

Subskrypcja

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie:

Statystyki

Odwiedziny: 68887
Bloog istnieje od: 2967 dni

Horoskop

Więcej w serwisach WP

Money.pl

Pytamy.pl