Bloog Wirtualna Polska
Są 1 279 323 bloogi | losowy blog | inne blogi | zaloguj się | załóż bloga
Kanał ATOM Kanał RSS

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 8.04.2006r. - sobota

sobota, 25 grudnia 2010 21:01
Skocz do komentarzy

Wczoraj poprawialiśmy wykop pod oczko. Jednak trzeba było wał przesunąć w kierunku renglody. Zrobiłam to w okamgnieniu grabiami. Nawet nie przebierałam się. Małżonek trochę tylko wygładził. Zrobiłam nawet zdjęcie dziury w ziemi.

 

Dziś wykonałam bardzo dużo pracy. Wywiozłam z domu resztki kuchenne z zimy. Stały na balkonie, ale tak się zakisiły, że śmierdziały nie z tej ziemi. Jakby tak stały w domu, to ...

Najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia.

MAM KOMPOSTOWNIK.

Małżonek z cerekiewską ekipą dziś go postawili. Ma dwie komory. Wymiary kompostownika w planie 1mx2m. Jest z betonowych deseczek. Nie ma dna. Ładnie się prezentuje. Oczywiście według zaleceń książkowych opracowany. Od razu w ramach porządków zagospodarowałam jedną komorę odpadami kuchennymi z zimy, które przysypałam ziemią z pola. Od razu przestały śmierdzieć.

Dziś poznałam tylnych sąsiadów. Państwo Pe okazali się bardzo sympatyczni. Zaraz odbyła się dyskusja na temat mojego nowego cudeńka. Boczny sąsiad, pan Ka, który także był na swojej posesji, zalecał mi wybetonowanie ze spadkiem dna w kompostownika z pozostawieniem na środku otworu na odpływ nadmiaru płynu. Ja jednak po lekturze tematu byłam zdania, że najlepiej zostawić dno otwarte, żeby miały łatwy dostęp do kompostu dżdżownice. Rację przyznał mi także tylny sąsiad. Na początek dobrego sąsiedztwa dostałam od niego 4 cebule dymki na szczypiorek.

Zrobiłam dziś także porządek na ulicach. Wygrabiłam wszystkie liście - a było tego 7 worków. Od razu wyniosłam je do ogólnego śmietnika. Inni sąsiedzi swoje liście palili. Nawet dziwili się, że tak się szarpię wynosząc je. Ale ja chciałam mieć od razu posprzątane. Nie miałam czasu na stanie nad ogniskiem, a chciałam mieć porządek od razu. Siły jakoś same przyszły i wczoraj i dzisiaj. Miałam dzisiaj tyle siły, że nawet jeszcze skopałam kawałek zagonka, ale już na wyrównywanie grabiami nie miałam czasu.

Jeszcze tylko wymieniłam na nową kłódkę do schowka (poprzednią jesienią włamywacz uszkodził). Małżonek mi ją dokupił. Zaczynają mi rosnąć skrzydła...

Podziel się
oceń
0
0


sobota, 31 marca 2018

Licznik odwiedzin:  68 906  

Kalendarz

« marzec »
pn wt śr cz pt sb nd
   01020304
05060708091011
12131415161718
19202122232425
262728293031 

O moim bloogu

------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara

Ulubione strony

BLOGI PRZYJACIÓŁ

MOJA STRONA I MOJE BLOGI

Wyszukaj

Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:

Subskrypcja

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie:

Statystyki

Odwiedziny: 68906
Bloog istnieje od: 2967 dni

Horoskop

Więcej w serwisach WP

Money.pl

Pytamy.pl