Dziś Wielkanoc. Po obiedzie wybrałam się na spacer z Moniką. Było zimno. Po drodze spotkałyśmy bocznego sąsiada. Zawsze ma coś do powiedzenia i to bardzo mądrego. Domyślił się, że szłam z córką. Musiałam wysłuchać opowiadań o jego dzieciach. Także ma trójkę. Córka wyszła za mąż nieszczęśliwie. Jeden syn ożenił się, ale nie kontaktuje się z rodzicami, a drugi syn, także żonaty, mieszka z nimi. Ja pochwaliłam się swoimi studentkami. Opowiedziałam mu także czwartkową przygodę z policjantami. Przestrzegał nas, żeby tamtędy nie jeździć, dlatego że między krzakami kręcą się różni menele. Można oberwać na przykład kamieniem w szybę. Rzeczywiście kręcą się tam różni młodzi ludzie, ale ja raczej odnoszę to do jakby "wagarowiczów". Schodzą się na piwko, na papierosy, może jeszcze na randki. Młodzi są, kryją się po krzakach przed starszymi. Takie jest prawo młodości. Z nami przecież inaczej nie było.
Zakwitły jeszcze cztery fioletowe krokusy. Nawet zrobiłam im zdjęcie.
I jeszcze przyniosłyśmy wody ze studni. Trochę skropiłam w szklarence.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: