Nie było mnie dwa dni. W poniedziałek miałam w klubie Igrek moje Koło Poezji Nie-Odkrytej "Szuflada", a we wtorek konkurs plastyczny na ilustrację kolejnej mojej baśni - "Baśń o czarnym kocie". Obydwa spotkania bardzo udane.Wystroiłam się jak na zdjęciu.
Tymczasem moje Koperkowo zakwitło. Przychodzę po tych dwóch dniach przerwy, a tu kolorowo jak w bajce. Kwitną kwiaty, których nazw nie znam. Zieleń powoli pnie się do góry. Zaczyna się ocieplać. Ręce rwą się do pracy.
Zabrałam się za mietelnikowy żywopłot. Połowę udało mi się wyplewić, drugą zostawiłam na jutro. Oczywiście podlałam cały ogród i warzywa w szklarence. Dwie godziny minęło szybko. Jeszcze urwałam Ewie kopru i sałatę. Ucieszy się, bo u niej sałatę bardzo zjadają jakieś ślimaki.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: