Dziś lało, a ja znów dostałam roślinki od Ewy. Małżonek mnie podrzucił, żeby było szybciej, bo zapowiedział się Leszek ze swoją "panią Alą". Jechali w jej rodzinne strony i po drodze zahaczyli o Radom. Miło, że nie przejechał obok. Jakby nie było ... rodzina. Mieliśmy jechać do niego w niedzielę na zaległe imieniny, ale zmienił termin na za tydzień. Będzie msza za Irkę i przy okazji jego imieniny. Wzięłam więc dla nich tę dynię, co się wczoraj urwała i śliwek. Dałam też Leszkowi święconą wodę z Kodnia. Na wspólną kolację zrobiłam placki z patisonów. Za długo nie posiedzieli. Nawet sympatyczna ta jego Ala. Ciekawe czy Irce się podoba? Irka jak umierała to polecała Leszkowi Marysię (wdówkę), ale jakoś im nie wyszło. Znalazł sobie panią Alę. Też wdówkę, dzieci dorosłe. Ma duży dom z ogrodem. Cóż... umarł król, niech żyje król. Taki los.
Od siostry dostałam paczkę z wiaderkiem. Jak byliśmy z wizytą 15 sierpnia to rzuciło mi się ono w oczy. Małe, ocynkowane. Spodobało mi się. Podobno miała dwa, ale nie umiała od razu drugiego znaleźć. Obiecała, że jak znajdzie drugie, nie używane, to mi wyśle. Mówiłam jej, że nie potrzeba, bo paczka będzie droższa od wiaderka. Ale ona jak się uprze, to nie ma zmiłuj. I przysłała. Razem z papierem toaletowym, żeby wiaderko nie było puste.
Po długich dyskusjach z panem Markiem eN wysłałam maila do RSO, że mogę być zainteresowana kandydowaniem do rady miejskiej. Ciekawe jaka będzie odpowiedź prezesa.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: