Bloog Wirtualna Polska
Są 1 279 324 bloogi | losowy blog | inne blogi | zaloguj się | załóż bloga
Kanał ATOM Kanał RSS

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 28.10.2006r. - sobota

niedziela, 20 lutego 2011 17:35
Skocz do komentarzy

No, jakoś doczekałam się soboty emeryckiej. Nerwowy tydzień. A to z powodu, że były problemy z moją ulotką wyborczą. Dziś wieczorem dojechały. Przywiózł mi je sam Kluziński. Przyjechał z Kasią - swoją dziewczyną. Sympatyczna ta jego Kasia. I jaka zaangażowana w jego "dzieło". Wracali z meczu. Grał KR z wychowankami jakiegoś Domu Dziecka. Oczywiście KR przegrało. Przyjechali zmęczeni i głodni, ale zadowoleni, że spełnili swoje zadanie. Przyjęłam ich w kuchni bigosikiem z kapusty z własnej działeczki. Kasia powiedziała, że też ma swój ogród. Zaimponowała mi, jak o nim opowiadała. Jej ogród jest przy domu. Musi być fajnie. Gdybym była młoda...

Tymczasem sobie zażartowałam, że jak Jakub zostanie prezydentem, to będę mogła z dumą wspominać dzisiejszą ich wizytę i moją kapustę. No niechby się jemu udało, bo coraz bardziej przekonuję się, że to właściwy kandydat na prezydenta. Nawet nadawałby się na mojego zięcia, ale już zajęty, więc nie żartuję w tym temacie.

A co na działeczce?

Rano pojechałam na Korej. Dokupiłam sobie krzewów. Kupiłam 2 aronie, 2 czarne porzeczki, 2 borówki amerykańskie (jedną żeńską, drugą męską), 2 leszczyny (białą i czerwoną) i 4 maliny "Polany". Wydałam 70 złotych, ale nie było mi żal, szczególnie jak już je posadziłam w alei krzewowej. Jak tak podrosną i zaowocują, dopiero będzie raj.

Zrobiłam dziś także porządek w zielniku. Trochę sobie łopatą pokopałam w polu. Zostały jeszcze w gruncie pietruszka, pory, selery, pasternak i zioła. Ale to już może zostać nawet do przymrozków.

Na dziś zaprosiłam panią Grażynkę Gie na winogrono. Przyszła z mężem ok. dziesiątej. Ja w tym roku nie będę z nich nic robiła. Po prostu chyba rozdam, kto będzie chciał.

 

A piwniczka czeka. Nic złego z nią się nie dzieje. Piach już się nie osuwa. Wykopałam kany, miały właśnie pójść do piwniczki na przechowanie. Może nie trzeba będzie ich wieźć na Cichą.

 

Na razie nie udało się sąsiadom sprzedać działki. Powiedziałam o niej mojemu małżonkowi. Miał pomysł, żebyśmy od nich po sąsiedzku połowę odkupić. Wtedy by nasze działki miały po 600 metrów. Akurat dobra wielkość, bo te 400 metrów to trochę za mało. Ale oni się nie zgodzili. Cóż.

 

No to mam nowego bloga. Nazywa się "Blog Walentyny Pawelec". Jak długo pożyje?

W środę (25.10) dokonałam pierwszego wpisu.

Oto on:

Witam Cię. Jesteś moim Gościem. Zapewne zauważyłeś, że moja strona www.pawelec.wala.prv.pl nie ma typowej "Księgi gości". Ma ją zastąpić blog. Założyłam go, by podzielić się z Tobą swoimi radościami i smutkami, a także zaprosić Cię do dyskusji ze mną. Do dyskusji nie tylko o mojej twórczości, ale także o sprawach dnia codziennego. Będę z Tobą dyskutować szczerze. Uprzedzam Cię jednak, że jeśli nasza blogowa dyskusja nie będzie twórcza na pewno wątek usunę.

 

 

Podziel się
oceń
1
0


sobota, 31 marca 2018

Licznik odwiedzin:  68 906  

Kalendarz

« marzec »
pn wt śr cz pt sb nd
   01020304
05060708091011
12131415161718
19202122232425
262728293031 

O moim bloogu

------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara

Ulubione strony

BLOGI PRZYJACIÓŁ

MOJA STRONA I MOJE BLOGI

Wyszukaj

Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:

Subskrypcja

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie:

Statystyki

Odwiedziny: 68906
Bloog istnieje od: 2967 dni

Horoskop

Więcej w serwisach WP

Money.pl

Pytamy.pl