Akcja piwniczka. Przyjechał Janek i razem z moim małżonkiem wykonali izolację, to znaczy wyłożyli górę i boki czarną folią, żeby jak będę podlewała na przykład pomidory, woda nie przeciekała do piwniczki. Zostało jeszcze zasypanie i dekiel. Już go wymyśliłam. Ma być zwykły drewniany. Żeby sztywno się trzymał (nie zsuwał się na boki) ma mieć po wewnętrznej stronie przybite także drewniane opórki. Praca nie jest trudna. Zbliżamy się do finału.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: