Bloog Wirtualna Polska
Są 1 279 324 bloogi | losowy blog | inne blogi | zaloguj się | załóż bloga
Kanał ATOM Kanał RSS

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 1.01.2007r. - poniedziałek

czwartek, 10 marca 2011 19:14
Skocz do komentarzy

Jaki Nowy Rok, taki cały rok.

Na obiad dojechała Ania. Po obiedzie wyjechała Monika. Dorotka została w Warszawie.

I tak to już jest od ponad dziesięciu lat, odkąd zaczęły się ich studia. Przyjeżdżają i wyjeżdżają. Przyjeżdżają i wyjeżdżają...

Dziś na obiad ugotowałam rosół z kury z makaronem gniecionym własnoręcznie i kotlet mielony z ziemniaczkami i buraczkami zasmażanymi. Postarałam się.

Na poobiedzie zaplanowałam skończyć protokół "Szuflady", posprzątać w akwarium, "pogotować" w kociołku ściereczki i przesadzić paprotkę. I chyba przesadziłam z tymi planami.

A wszystko to przez ten komputer. Tak mnie wciągnął, że kociołek wykipiał na podłogę. Wylało się może z 5 litrów wody. I znów zmoczyły się nóżki szafek kuchennych. Po dzisiejszym zalaniu, to tak spuchły, że może powinnam zacząć myśleć o remoncie całej kuchni. Ma już 18 lat - wysłużyła się. Niektóre moje koleżanki w tym czasie już dwukrotnie wymieniły meble kuchenne, a u mnie od początku te same, drewniano-boazeryjne. Tylko skąd na nie wziąć pieniądze?

Ale wracając do dzisiejszych planów: sprawozdanie skończyłam, ściereczki się wygotowały, akwarium jakoś tam posprzątałam, ale z paprotką nie wyszło. Nawet nie zdążyłam podlać swojej oranżerii. Wszystko szło jak pod górkę. Na dodatek rozbolał mi się krzyż. Musiałam szybko kończyć swoje plany, wziąć Ibuprom Max i położyć się. Jednak wizyta u ginekologa chyba nieunikniona, choć cytologia wyszła dobrze.

Na zakończenie dnia telefon od Moniki, że została okradziona. Zorientowała się już w domu.

Skradziono jej z plecaka portfel z dokumentami. Nie wiedziała czy w pociągu, czy w tramwaju.

Jest załamana, bo kończą się jej pieniądze stypendialne, pracy jeszcze nie znalazła, a tu czeka ją taki duży wydatek. No i ten stres. No cóż. Życie jest nauką. Może na przyszłość będzie ostrożniejsza. Tylko żeby teraz jakoś wzięła się w garść i poradziła sobie z tym wszystkim.

A tak było sympatycznie, że przyjechała do nas...

 

No i tak mi się zaczął 2007 rok.

Podziel się
oceń
0
0


sobota, 31 marca 2018

Licznik odwiedzin:  68 906  

Kalendarz

« marzec »
pn wt śr cz pt sb nd
   01020304
05060708091011
12131415161718
19202122232425
262728293031 

O moim bloogu

------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara

Ulubione strony

BLOGI PRZYJACIÓŁ

MOJA STRONA I MOJE BLOGI

Wyszukaj

Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:

Subskrypcja

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie:

Statystyki

Odwiedziny: 68906
Bloog istnieje od: 2967 dni

Horoskop

Więcej w serwisach WP

Money.pl

Pytamy.pl