I dziś słonecznie, niczym w ostatnie dni jesieni, bo już w nadchodzącym tygodniu ma spaść śnieg.
Przynajmniej tak prognozują działkowicze.
Pracowałam dziś przy piasku, który leżał złożony przy szklarence. Wpadłam na pomysł, żeby zdjąć humus między szklarenką a kompostownikiem. Humus wynieść na pole, a w dół po humusie złożyć piach. Będę miała go pod ręką do przesypywania kompostu. Poszło sprawnie, bo dziś pomagał mi małżonek. Została mi jeszcze kupka piachu przy domku, ale ten mi będzie potrzebny do budowy ogrodzenia.
Spaliliśmy trochę gałęzi i chwastów. Zrobiłam na grillu kawę i herbatę. I tak zeszło cztery godziny. W międzyczasie przyszli na chwilę boczni sąsiedzi. Podobno jest propozycja założenia światła, ale ja nie jestem zainteresowana prądem. Grill mi wystarczy, a jeśli chodzi o koszenie - nie muszę mieć trawy wystrzyżonej na zapałkę. To w końcu mnie ma działka służyć, a nie ja jej. No może po równo.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: