Pomimo wielkiego śniegu pospacerowałam na działeczkę. Ciężko się szło przez te zaśnieżone ugory. Żadnych śladów, przetartego szlaku. Ale jakoś nie zakopałam się, jak poprzedniej zimy. Oczko już zamarzło, musiałam wyrąbać przerębel, żeby w nim "zainstalować' kostkę styropianową. Zrobiłam kilka zimowych zdjęć. Kiedy przyjdę następnym razem? Chyba dopiero jak będzie mniejszy śnieg. Byłam też dziś w "leklerku", po pokarm dla moich zeberek. Potem to już tylko siedziałam przy komputerze i serfowałam po Internecie. Nie nudziłam się bynajmniej.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: