Po wczorajszym obijaniu się, dzisiejsza niedziela pracowita. Rano sprzątanie w akwarium, pranie i obiad. Wszystko szybko, bo do Koperkowa zaprosiłam przyjaciół.
Przyszedł sam Jurek, bo Krysi coś wypadło. Przekazałam jej trochę ziół do zasadzenia.
Że Jurek potrafi mieć rożne zwariowane pomysły, to wiem od dawna, ale że potrafi grać na bzie? Tego nie spodziewałam się. Od dziecka gra na bzowych liściach. Dziś też próbował zagrać, ale liść jeszcze był za młody i "koncert" nie był super profesjonalny. Opowiadał, że jak w Kazimierzu są letnie festyny, to zdarza mu się w nich uczestniczyć. Wtedy umawia sobie "chłopca", który za nim niesie gałąź bzu dla mistrza, a on w kapeluszu idzie przed nim i gra na tym bzowym liściu. Prawdziwy folklor. Wariacki jest ten Jurek. Uwielbiam takich wariatów.
Trochę później dołączył do nas małżonek z półlitróweczką i z zakąską. Uruchomiłam grilla.
Było smacznie i wesoło, że zainteresował się nami boczny sąsiad, ale szybko go spławiliśmy.
Bardzo sympatyczne popołudnie, choć trochę było zimnawo.
Wieczorem dostałam maila od szufladowiczki (pani architekt), że ma dla mnie dwie roślinki: pięciornik krzewiasty i rozchodnik Brillant. Jutro ma mi przynieść do sklepiku.
Rozmawiałam dziś z mamą wyjątkowo krótko, bowiem 3 maja wybieramy się ją odwiedzić. Zachwycona nie była. Coś się dzieje?
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: