Pracowita sobota. Najpierw festyn rodzinny na Zamłyniu. Czytałam dzieciom "Baśń o białych liliach". Z czytaniem było trochę zamieszania, bo ledwo zaczęliśmy przerabiać "lekturę", zaczął padać deszcz. Przeniosłam się więc ze swoimi słuchaczami pod ścianę plebanii. Nie wszystkim chciało się iść za mną, ale 14 dzieci wytrwało deszczowe czytanie i dwie starsze kobiety. W nagrodę otrzymali ode mnie po baśni, a aktywniejsi słuchacze jeszcze po losie na loterię. Miło było usłyszeć ciepłe słowa od starszych słuchaczy.
Po festynie pojechałam do E.Leclerka z zamiarem kupienia rolborderów.. Chcę nimi wyprowadzić rabatkę kwiatową wokół oczka. Już mam wizję. Dzisiaj kupiłam 2 szt (długości 1,5m) po 6 zł. Powoli będę uzupełniać. Kupiłam także z przeceny po złotówce maliny i czarną porzeczkę. Czy to wszystko się przyjmie?
A na polu? Wyrwałam pozostałą rzodkiewkę i czarną rzepę, bo poszły już w nasiona.
Jutro teścia imieniny. Będzie imprezka. Ja będę główną kucharką. Właśnie przygotowałam ze swojego ogrodu miednicę różnych gatunków sałat (prezent dla teścia).
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: