Jest godzina 9 rano. Piję kawę i gapię się w akwarium.
Wczoraj bardzo późno zakończyłam generalne sprzątanie mieszkania. Posprzątałam także w akwarium. Teraz mam głównie gupiki. Jest jeszcze welonka, którą dostałam od klienta na wieczne przechowanie. Dużo je, dużo brudzi, taka krowa, ale piękna. Mam także glonojada i kirysa. Poza tym dużo różnych kamieni. Gdzie nie jestem, a jakiś mi się spodoba, niosę go do akwarium. Powinnam jeszcze dołożyć trochę korzeni. Z roślinami mam ciągły kłopot, bo nie rosną jak bym chciała, osadzają się na nich glony, a poza tym rybki podjadają. Dołożyłam dwie sztuczne rośliny, ale na nich także osadzają się glony. I tak naprawdę to mam kamienną pustynię, z tyłu tapeta także ze skalistym krajobrazem. Odkąd doszło mi Koperkowo, akwarium jest trochę w niełasce. A wiele lat było moim oczkiem w głowie. Miało także swoje pięć minut, że błyszczało. Mam je już ponad ćwierć wieku. Przez ten czas zmieniały się jego konstrukcje, wyposażenie, automatyka.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: