W oczach rośnie ogrodzenie. Dziś postawili wszystkie słupki. Jutro mają naciągać siatkę. Na zakończenie dnia zrobiłam wszystkim kawę z grilla i poczęstowałam pomidorową sałatką z chlebkiem. Z małżonkiem wróciliśmy znów bardzo późnym wieczorem.
Jest bardzo upalnie. Źle się czuję. Pocę się szczególnie na twarzy. Nie mam chęci do pracy i opadam z sił. Muszę wybrać się do ginekologa, bo coś nie jest w porządku. Może to tylko przez ten upał, może zwykłe zmęczenie, może piasek spowodował plamienie, a może to sprawy ginekologiczne. Muszę też pójść do dentystki, bo o mały włos a z chałwą połknęłabym plombę.
Na dodatek wysiadł mi komputer. Podobno system padł. Trzeba kupić nowy - może laptop.
Ale na razie muszę rozliczyć ogrodzenie.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: