Bloog Wirtualna Polska
Są 1 279 323 bloogi | losowy blog | inne blogi | zaloguj się | załóż bloga
Kanał ATOM Kanał RSS

PUSINY PARK

środa, 04 września 2013 0:55
Skocz do komentarzy

Wczoraj ( poniedziałek - 2 września) młodzież szkolna po wakacyjnej przerwie poszła do szkoły.  Dla większości uczniów to kontynuacja nauki. Dla wielu  nowe wyzwanie -  wyzwanie, które często w pamięci pozostaje do końca życia. Wczorajszy dzień był również dla mnie wyjątkowym i zostanie w moim sercu na zawsze.

Jak wspomniałam w poprzednim moim zapisku wczoraj złożyliśmy  urnę z prochami mojej Przyjaciółki obok urny Jej męża. Przed odejściem na emeryturę przez kilkanaście lat była dyrektorką szkoły. Była polonistką. Dobre wychowanie i prawidłowy rozwój ucznia były dla niej najwyższym wyzwaniem zawodowym. Kiedy przyszło Jej żegnać się z tym światem  właśnie kończyły się wakacje, a w dniu rozpoczęcia nowego roku szkolnego postawiono przed Nią nowe zadanie. Zawarte jest ono  w słowie wieczność. Jakże symboliczne bywają liczby. Symboliczne też  bywają zdarzenia dnia codziennego. Także w poprzednim zapisku wspomniałam, że ….…W ten smutny wtorek Pusia po raz pierwszy sama poszła na wieczorny spacer, w zasadzie uciekła z domuAle tę ostatnią noc  z niedzieli na poniedziałek Pusia przespała na moim łóżku. Przed snem przyszła do mnie, żeby ją przytulić i wygłaskać, a potem ułożyła się w nogach i tak z niedługą przerwą przespała całą noc.  A nie spała u mnie od wiosny. Wczoraj, na chwilę przed pogrzebem, dowiedziałam się, że Pusia będzie miała rodzinę zastępczą. Zaraz po pogrzebie przyszły Pan Pusi zadzwonił do mnie i już na wieczór byliśmy umówieni na spotkanie. Przyszłam nieco wcześniej, żeby wypuścić Pusię na dwór. Tak więc zdążyła Pusia jeszcze się wybiegać, pobuszować po swoim parku za blokiem, obwąchać wszystkie krzaki – pomimo, że padał drobny deszcz, wiało i było zimno. Ale gdy tylko z balkonu zawołałam: „Pusia … Pusiaaaa…” zaraz  wybiegła ze swojego buszu, żeby pokazać się, że nic jej nie jest. Gdy zaś dopowiedziałam jej: „Pusia choć, pani da Pusi smakołyczka, pani da Pusi, da pani …” zaraz przyszła do domu… Nawet nie myślałam, że za chwilę rozstaniemy się. Nowy Pan wiele o niej przeczytał z tych właśnie zapisek i zdecydował się adoptować Pusię od razu. Pusia była dla Nowego Pana i Nowych Pań bardzo gościnna. Grzecznie przywitała, pozwoliła im także siebie pogłaskać i wyczesać rękawicą. Nawet nie bardzo chciała wychodzić z domu. Tak więc spakowałam majątek Pusi, wzięłam ją na ręce i delikatnie wstawiłam do transportera. Nie protestowała. Spodziewała się podróży na działkę. Tymczasem czekała ją podróż w nieznane. Na chwilę przed wyjściem gości  do domu wrócił małżonek. Wyciągnął do Pusi rękę, żeby się pożegnać, a ona wyciągnęła do niego przez kratkę łapkę. Zakręciła się i małżonkowi  łezka w oku. Wierzę, że szczęście dopisze nam wszystkim i kiedyś  się zobaczymy. Wierzę, że dom z ogrodem będzie dla Pusi rajem. A dziś, gdy  wracałam z pracy, zobaczyłam, że przed naszym blokiem wycięto pół pusinego parku.  Wycięto po linii dębów. Może i dobrze, że Pusia tego już nie zobaczyła..

14.09.2013 012.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Gdy będę  miała dom z ogrodem na co dzień – będę miała taką Pusię, czyli kota norweskiego leśnego. To najinteligentniejszy kot, jakiego do tej pory spotkałam. Jest mądry, zdolny i szybko uczy się języków obcych -  nawet takich trudnych jak język polski.

Podziel się
oceń
0
0


sobota, 31 marca 2018

Licznik odwiedzin:  68 906  

Kalendarz

« marzec »
pn wt śr cz pt sb nd
   01020304
05060708091011
12131415161718
19202122232425
262728293031 

O moim bloogu

------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara

Ulubione strony

BLOGI PRZYJACIÓŁ

MOJA STRONA I MOJE BLOGI

Wyszukaj

Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:

Subskrypcja

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie:

Statystyki

Odwiedziny: 68906
Bloog istnieje od: 2967 dni

Horoskop

Więcej w serwisach WP

Money.pl

Pytamy.pl