Wczorajsza piękna pogoda zachęciła mnie do wyciągnięcia z piwnicy roweru. Sprawdziłam – powietrze przez zimę z kół nie uciekło – jadę. Pomyślałam, mam czas, sprawdzę - którędy będzie mi najbliżej, najwygodniej i najbezpieczniej dojeżdżać rowerem do mojego ukochanego Koperkowa.
I pojechałam…
Przy okazji przyjrzałam się budowie obwodnicy. Oto wynik i żal do wykonawców, że tak cenne złotówki z naszych podatków wyrzucają do wykopów.
Komentarz do zdjęcia.
Wcześniej pisałam o wielkich płytach betonowych zasypanych w tych wykopach. Dzisiaj pokazuję kolejne marnotrawstwo.
Nam, działkowcom, żałuje się byle rury położyć w rowach tymczasowo, żebyśmy nóg nie połamali przy przechodzeniu przez już za długo budowaną obwodnicę. Życzę wykonawcom od tych wielkich robót, żeby nigdy nie musieli przeskakiwać takich rowów, jakie nam zafundowali.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 893
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: