Pierwszy dzień wiosny astronomicznej uatrakcyjniło zaćmienie słońca. Od koleżanki Basi dostałam kliszę rentgenowską i przez nią oglądaliśmy niebo. Próbowałam pstryknąć jakieś zdjęcie, ale nie bardzo mi się udało (co widać)
Pierwszy kalendarzowy dzień wiosny spędziłam od rana do wieczora w swoim Koperkowie. Piękny dzień i bardzo pracowity. Dobrze, że do domu było z górki i rower sam jechał.
Przy oczku jest jeszcze wiele pracy, ale czekam jak już będzie woda.
Z najpilniejszych prac - sianie i sadzenie. Jeszcze nic nie zrobione - jak nigdy.
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 893
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: