Dziś "walentynki". Do tego niedziela. Zwykle otrzymywałam pierwsze przebiśniegi. Tymczasem przykryte półmetrową puchową pierzyną jeszcze śpią. Jak długo? Ciągle pada śnieg. Wczoraj i dziś także, nawet trochę z deszczem. Nijak wyjść na walentynkowy spacer.
A co dopiero na działeczkę. Zwykle co tydzień zanoszę odpadki z kuchni na kompost. Dziś też by się przydało, ale nie poszłam.
Goście imieninowi wyjechali po obiedzie. Sama w domu siedzę. Przeglądam działkową fachową literaturę. Zapiski z poprzednich lat. Także dziennik prowadzony przez dwa lata w zeszycie. Wspominam ubiegłe cztery lata pracy na mojej działce - na mojej Ziemi Obiecanej na Godowie. Analizuję moje niepowodzenia, wspominam sukcesy.
Pora przygotowań do nowego mojego roku działkowego. Mierzę go od walentynek do walentynek, czyli od imienin do imienin..
Mam nadzieję, że nie będzie taki, jak dzisiejszy dzień walentynkowy.
Tymczasem od tygodnia na parapecie wysiane zeszłoroczne nasiona anyżu, kolendry i roszponki. Także wysiałam żółtą cukinię, sałatę zimową i żółtego pomidora oraz cebulę "Billa". Pozostałe nasiona zamówiłam w Internecie z Ożarowa Mazowieckiego. Tak dużo mówi się teraz o genetycznie zmodyfikowanych organizmach, że pomyslałam, że może Ożarów jeszcze daleko od GMO.
W tym roku zainwestowałam głównie w warzywa.
Także założyłam bloga. Tego bloga. Mam zamiar przenieść do niego swój zeszytowy "działkowy pamiętnik". Czy wystarczy mi zapału?
Brak komentarzy
sobota, 31 marca 2018
Licznik odwiedzin: 68 906
« marzec » | ||||||
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
01 | 02 | 03 | 04 | |||
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara
Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie: