Bloog Wirtualna Polska
Są 1 279 323 bloogi | losowy blog | inne blogi | zaloguj się | załóż bloga
Kanał ATOM Kanał RSS

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 9.10.2005r. - niedziela

środa, 17 marca 2010 22:58
Skocz do komentarzy
Piękna dzisiejsza niedziela. Ciepła, słoneczna i gościnna. Ja  już jestem zdrowa.
Natychmiast zabrałam się do pracy. Najpierw skończyłam opaskę pod żywopłot, potem wzięłam się za zielnik. Zaplanowałam go po lewej stronie szklarni w niedużej odległości od siatki, tuż za zaplanowanym oczkiem . Przywiozłam z domu z balkonu cebulkę siedmiolatkę, miętę, białą pokrzywę, także trochę bazylii. Pani Grażyna zostawiła lubczyk, oregano i jakieś tam bardzo wysokie zioło, ale nie pachnie. Może to estragon, ale nie umiem go rozpoznać. Jest także rabarbar. W zasadzie zielnik gotowy, ale sporo pracy nad jego uszeregowaniem. Przy zielniku wyłożyłam ścieżkę kamieniami. Jak to będzie wyglądać? Ocenię dopiero na wiosnę.
Działkowiczka zostawiła mi w reklamówce na siatce jeszcze trochę sadzonek malin i kłączy irysów. Posadziłam je przy siatce od tylnych sąsiadów. Na razie tak na chybił-trafił.
Planuję lewą górną ćwiartkę działki przeznaczyć na gaik. Dziś także przyniosłam po drodze malutki krzaczek głogu, który wykopałam saperką przy torach kolejowych. Będzie właśnie do tego gaika, jak się przyjmie na tym moim piaszczystym podłożu.

Boczny sąsiad, pan Ka, oświadczył mi dziś, że właśnie kupił sobie drugą działkę - obok. No to będę może miała spokój. Zabierze się za pracę i nie będzie mnie zawracał głowy. A dużo ma na niej pracy do wykonania, bo działka bardzo zaniedbana.
Pierwszy raz odwiedził mnie Andrzej Ha. Ma niedaleko swoją działkę, nieco mniejszą od mojej, ale w tej samej alejce. Czyli wpadł po drodze. Powiedział, że uwielbia róże. Ma 20 odmian i jeszcze będzie dokupował - ma bardzo dobre źródło. Poprosiłam, żeby i mnie kupił 6 sztuk różnych kolorów. Zasadzę wzdłuż alejki - może uda mi się mieć Aleję Różaną.
Andrzejowi nie bardzo pozwoliłam się rozsiadać, jako że miałam bardzo dużo pracy. Tym bardziej, że zapowiedział się małżonek, że pomoże mi posadzić żywopłot.
I rzeczywiście przywiózł jakich metalowy pręt, łopatę , grabie i konewkę nawet. Potem robił głębokie dziury, a ja wkładałam do nich po 2 -3 gałązki ligustra, wlewałam wodę konewką, dużo wody, zasypywałam ziemią i na koniec jeszcze raz podlewałam obficie. Przyjechała również Iga z Januszem i też wzięli udział w sadzeniu żywopłotu. Iga też podlewała. I jeszcze na koniec przyjechała ich córka z mężem ( na rowerach przyjechali). A więc armia ludzi do pomocy - wielka akcja. Żeby tylko nie wyszło jak z tymi kucharkami, co to " gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść".  Młodzi przywieźli piwko i na koniec pracy było sympatycznie. Porozprawialiśmy na temat oczka. Na tygodniu oglądałam oczko mojej przyjaciółki Krysi Pe, ma je w pracy. Plastykowa czarna forma. Ma otwor na spuszczanie wody na przykład na zimę. Ładnie się prezentuje, choć nieduże, rybki kolorowe sobie pływają. Mogłabym takie mieć. Ciekawe ile może kosztować.
Dziś także pierwszy zbiór. Małzonek  oberwał gruszkę Konferencję. Cały wielki koszyk. Może z 10 kilo albo i więcej. Po około 2 kilo sprezentowałam Idze i Elizie (czyli na dwa domy). Na razie są twarde, ale jak skruszeją podobno mają być smaczne - tak bynajmniej orzekł swego czasu pan Jan.
Zeszliśmy z działki ok. godz. 18oo. Zachodziło słońce. Byłam bardzo, bardzo zmęczona.

Podziel się
oceń
0
0


sobota, 31 marca 2018

Licznik odwiedzin:  68 906  

Kalendarz

« marzec »
pn wt śr cz pt sb nd
   01020304
05060708091011
12131415161718
19202122232425
262728293031 

O moim bloogu

------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara

Ulubione strony

BLOGI PRZYJACIÓŁ

MOJA STRONA I MOJE BLOGI

Wyszukaj

Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:

Subskrypcja

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie:

Statystyki

Odwiedziny: 68906
Bloog istnieje od: 2967 dni

Horoskop

Więcej w serwisach WP

Money.pl

Pytamy.pl