Bloog Wirtualna Polska
Są 1 279 323 bloogi | losowy blog | inne blogi | zaloguj się | załóż bloga
Kanał ATOM Kanał RSS

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 10.12.2006r. - niedziela

wtorek, 01 marca 2011 18:50

Dziś było pięknie i słonecznie. Po obiedzie wybrałam się na działeczkę. Potem dojechał małżonek i już razem wróciliśmy do domu. Pracowaliśmy przy piachu. Trochę wynieśliśmy w koleiny na ulicę przed moją "posesją", trochę poprószyłam po zagonkach, resztę uklepałam, uładziłam w pryzmach.

 

                           

Wykopałam ostatnie dalie i schowałam do piwniczki.


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 8.12.2006r. - piątek

wtorek, 01 marca 2011 18:29

Tydzień przeleciał. W poniedziałek koło "Szuflada". Stasio Borecki miał swój wieczór autorski. Przyszło sporo słuchaczy. Sympatyczne popołudnie.

 

A dziś w Igreku XIV finał konkursu plastycznego. Tym razem dzieci ilustrowały "Baśń o poecie". Było ponad 160 prac. Cały klub dzieciaków. Był także "mikołaj", byli rodzice dzieci, dziadkowie, znajomi. Nie wszystkim wystarczyło miejsca, ale nikt nie narzekał. Dzieci z Gulina przyjechały ze swoim teatrzykiem. Zaprosiłam na spotkanie Jakuba Kluzińskiego (nowy radny - niech zobaczy co w Radomiu robimy). Nie odmówił. Przyszedł z nim jeszcze jeden kolega z KR. Wszystkie dzieci dostały od nich gadżeciki (czerwone serduszka z napisem Kocham Radom). Było mi przyjemnie, że zaszczycili konkurs i nie przyszli z pustymi rękami, a jeszcze dodatkowo wsparli nagrodami. Coraz trudniej o sponsorów. Cieszymy się nawet z jednej ufundowanej nagrody, a staramy się jak najwięcej dzieci wyróżnić.

 

Jest bardzo ciepło, bo +15 °C. Powinnam jutro odwiedzić Koperkowo, ale chyba poleżę w łóżku, bo przy tym zakopywaniu piwniczki przeziębiłam się. Małżonek już dorobił dekiel, jeszcze tylko brakuje porządnej drabiny. Najlepsza byłaby aluminiowa, ale czy taką gdzieś dostanę?

 

 


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 2.12.2006r. - sobota

sobota, 26 lutego 2011 19:32

Piękny dzień. Co prawda rano było +3, ale było słonecznie. Oczywiście cały (od 10.oo do 16.oo) przesiedziałam w Koperkowie. Przede wszystkim to zasypałam piwniczkę. Oj, napracowałam się. Ale zanim ją zasypałam musiałam jeszcze poprawić folię. Nie wiem czy to ja ją naderwałam stawiając wiaderko, czy pies zaczepił pazurem. Jak tylko przyszłam stwierdziłam wyraźne ślady psich nóg na folii.

 

                                      

Dziś wykopałam pasternak i pory. Wszystko co czekało na piwniczkę przeniosłam. W domku posprzątałam. Powynosiłam niepotrzebne butelki, natomiast przyniosłam świeżej wody ze studni.

                

Bardzo dawno tak ciężko nie pracowałam. Zmęczyłam się bardzo. Bardzo.


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 1.12.2006r. - piątek

sobota, 26 lutego 2011 19:06

No i po "andrzejkach". Ania wyjechała na 6 dni ze szkolną orkiestrą do Niemiec. A ja dziś byłam w szkole w Gulinie. Dzieci zrobiły inscenizację "Baśni o poecie", a ja zaprezentowałam im urywek opowiadanka "Myszka Szaryszka" i urywki scenariusza pt. "Kubusia Puchatka spotkanie ze szkołą". Serce mi rozgrzały dziewczynki, które nie biorąc udziału w teatrzyku, a tylko będąc widzami, szeptały na pamięć wszystkie kwestie z baśni. Tacy czytelnicy - to prawdziwy skarb.

Przy okazji odwiedziłam w Gulinie genealogiczną kuzynkę. Dowiedziała, że będę w szkole i przez dyrektorkę przesłała mi karteczkę z zaproszeniem. Fajny dzień. Małżonek mnie transportował.

 

Dostałam zawiadomienie z ZUS, że niedługo dostanę pieniądze, o których zwrot się starałam. Znaleźli jeszcze jakąś nadpłatę. I weź tu nie chwal prezydenta Kaczyńskiego. Nie dość, że oddał mi to co zabrał prezydent Kwaśniewski, to jeszcze przeliczył mi emeryturę na nowo i mam o 5 zł większą. Tak więc jakby za darmo mam działkę, piwniczkę i jeszcze będzie ogrodzenie, i może jeszcze wiele innych rzeczy, bo do zwrotu mam ok. 7tys złotych!!! Bardzo się cieszę.

 

 


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 29.11.2006r. - środa

sobota, 26 lutego 2011 18:34

Dziś KR. Kluziński zwołał spotkanie powyborcze. Było bardzo sympatycznie. Ludziska zapisywali się do różnych grup tematycznych. Ja oświadczyłam, że jako stypendystka ZUS przechodzę w stan spoczynku. Niech młodzi rządzą. Ja będę robiła to co do tej pory robię. Natomiast na pewno będę im się "bocznie" przyglądała. Jak trzeba będzie, wesprę duchowo. Jak będę potrzebna w akcjach społecznych - też mogą na mnie liczyć. Do dyspozycji mają także moją witrynę sklepową. Czas pokaże, co z tych moich obiecanek wyjdzie.


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 28.11.2006r. - wtorek

sobota, 26 lutego 2011 18:21

Akcja piwniczka. Przyjechał Janek i razem z moim małżonkiem wykonali izolację, to znaczy wyłożyli górę i boki czarną folią, żeby jak będę podlewała na przykład pomidory, woda nie przeciekała do piwniczki. Zostało jeszcze zasypanie i dekiel. Już go wymyśliłam. Ma być zwykły drewniany. Żeby sztywno się trzymał (nie zsuwał się na boki) ma mieć po wewnętrznej stronie przybite także drewniane opórki. Praca nie jest trudna. Zbliżamy się do finału.


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 27.11.2006r. - poniedziałek

sobota, 26 lutego 2011 17:53

Wczorajszy dzień imieninowy. Goście dopisali. Jedzenie także smakowało.

 

Wczoraj także odbyła się II tura wyborów prezydenta. Bardzo długo wahałam się na kogo zagłosować. Czy na obecnego, z którym udało się zacząć szkołę muzyczną i z którym może wyjdą szachy? Czy na nowego, niedoświadczonego, ale mającego mocne wsparcie kościoła, także PiS-owskiego prezydenta i premiera. Może przy takiej sile PiS-u Radom wyjdzie z dołka. Zdecydowało "orzeł czy reszka".

Wygrał Kosztowniak. Dziś podali oficjalne wyniki.

Dziś także pierwsza rada miejska z udziałem naszego radnego - Jakuba Kluzińskiego. Z wielką satysfakcją i przyjemnością oglądałam go w telewizji.

 

Dziś także skończyłam zaczęte skarpetki. Trochę zabrakło włóczki, ale dołożyłam swojej, dodałam także nitkę mamusinej owczej wełny. Jeszcze mam dużo motków.


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 25.11.2006r. - sobota

sobota, 26 lutego 2011 17:17

A więc mam wolną sobotę. Może nie taka bardzo wolna, bo przygotowuję małżonkowi przyjęcie imieninowe, ale rano poleciałam na zobaczyć moje cudeńko wymyślone, wymarzone, wyczekane.Wzięłam drabinę i ...zeszłam. Fajnie jest w środeczku.

                                  

Taka malutka kliteczka. Zmierzyłam dokładnie centymetrem krawieckim: 1,10x1,54. Wejście (właz) ma wymiary 60x66 [cm]. Wygodnie się schodzi - przynajmniej dla mnie. Sufit to dwie płyty zbrojone, w tym jedna z otworem na właz. Sami grabarze to wymyślili. Zrobili u siebie i przywieźli gotowe. Wysokość na mój wzrost, czyli ok. 160 cm. Przez środek można jeszcze piasku podebrać, gdyby potrzeba było trochę głębiej. Spokojnie - konstrukcja nie zawali się. Oczywiście jeszcze pracy przy niej trochę zostało. Ale to już pestka. Jest piękna jesienna pogoda, a mnie wzywają obowiązki. Jest godz. 11.oo.


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 24.11.2006r. - piątek

sobota, 26 lutego 2011 16:47

No i piwniczka gotowa, jeszcze tylko zasypać. Aż wierzyć się nie chce. Jutro pójdę zobaczyć to dzieło. Kosztowała mnie 1200 zł. Można by było za tę piwniczkę kupić 1,2 tony ziemniaków, licząc po złotówce za kilogram. Na nas dwoje wystarczyłoby na 600 dobrych obiadów, czyli na jakieś 3 - 4 lata. Ale nie ma co przeliczać, bo to hobby, a hobby musi kosztować.

 

Dzisiaj byliśmy na wielkiej uczcie u mojej przyjaciółki Haliny. Ma piękny dom i jest świetną gospodynią. Tylko pomarzyć ( o jednym i o drugim). Jednak, nim się dobrze rozkręciliśmy, Halina mi komunikuje, że w II turze wyborów Kocham Radom poparło Kosztowniaka. Byłam zaskoczona taką informacją, bo Kluziński jasno się wypowiedział, że każdy głosuje po swojemu. Natychmiast do niego zadzwoniłam z zapytaniem, czy rzeczywiście wypowiedział się gdzieś (podobno w telewizji) deklarując poparcie KR dla Kosztowniaka. Absolutnie to była nieprawda. Ach ta polityka, ale może i dobrze że od razu się wyjaśniło, mogliśmy jeść ze smakiem przygotowane przez Halinę i jej córkę potrawy. Wróciliśmy dobrze po północy taksówką.


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

Z DZIAŁKOWEGO PAMIĘTNIKA - 23.11.2006r. - czwartek

sobota, 26 lutego 2011 11:00

We wtorek 21 listopada w Kopalni Węgla Kamiennego Halemba w Rudzie Śląskiej doszło do katastrofy górniczej w wyniku której zginęło 23 górników. Wybuchł metan. Jest to jedna z najtragiczniejszych katastrof górniczych w Polsce. Prezydent Lech Kaczyński ogłosił żałobę narodową. Rozpoczęła się dziś o godzinie 10:00 i ma trwać do soboty 25 listopada włącznie.

Dziś w Resursie miał być finał konkursu na fraszkę o Radomiu. Zaprosiła mnie małżonka Wojciecha Pestki (W. Pestka był jurorem - ja w ubiegłym roku dostąpiłam takiego zaszczytu). Finał jednak nie odbył się w dniu dzisiejszym, przełożono na inny termin.


Podziel się
oceń
0
0

komentarze (0) | dodaj komentarz

sobota, 31 marca 2018

Licznik odwiedzin:  68 906  

Kalendarz

« marzec »
pn wt śr cz pt sb nd
   01020304
05060708091011
12131415161718
19202122232425
262728293031 

O moim bloogu

------Koperkowo--------- świat zamknięty w czterech --------arach ---------------- a zachwytu co niemiara

Ulubione strony

BLOGI PRZYJACIÓŁ

MOJA STRONA I MOJE BLOGI

Wyszukaj

Wpisz szukaną frazę i kliknij Szukaj:

Subskrypcja

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać info o nowym wpisie:

Statystyki

Odwiedziny: 68906
Bloog istnieje od: 2967 dni

Horoskop

Więcej w serwisach WP

Money.pl

Pytamy.pl